PAMIĘTNIK GRAFOMANA - 43 - BŁYSK
BIBLIOTHECA POETICA > Pamiętnik Grafomana

Błysk
Huk
I jebu dubu...
Przetoczyła się burza
Z szaleńczym impetem
Pognała nad lasem
Stałem w miejscu
Jak wryty
Zapatrzony
I niemy
Z podziwem na twarzy
Jak cud się staje
I co z tego że niby
Ten cud to tylko fizyka
Że elektryczność
I że rozładowanie
Dla mnie to cud właśnie
Cud natury
Piękno w czystym stanie
Święte niemal
Bo człowieczym jeszcze
Nie skalane rozumem
Bożym jedynie palcem
Po niebie pisane