04 - ZAWĘDROWAŁEM DZISIAJ
BIBLIOTHECA POETICA > Między Wielkim Bogiem A Zwyklą Firanką
Między Wielkim Bogiem A Zwykłą Firanką
Zawędrowałem dzisiaj ot jakoś tak
Zupełnie aż na koniec świata
Sto metrów stąd tam w bramie dom
Na Górnym lub Drewnianym Rynku
I był tam zażywny jegomość - Pan Bóg
Co może tam na stałe mieszka
Albo na chwilę tylko wpadł
Był tam jak to na końcu świata
I spacerował wolno to tu to tam
Tu zmarszczył brwi tam wąs podkręcił
Głową kiwnął widząc mnie rzekł
Normalnie, eh… to koniec świata