PAMIĘTNIK GRAFOMANA - 16 - W DNIU W KTÓRYM KOŃCZYŁ SIĘ MÓJ ŚWIAT
BIBLIOTHECA POETICA > Pamiętnik Grafomana

W dniu w którym kończył się mój świat
Gdy tonął w smutku umierał w łzach
Na schodach spotkał mnie ów Stary Dziad
Samotny dziadek z parteru pan
Milcząco spojrzał spode brwi
I ręką kiwnął zaprosił w próg
Krzesło podsunął na drugim siadł sam
Zapalił skręta popatrzył w dal
Spojrzał w oczy i krótko tak
Smakował cisze minutę dwie
Po czym spokojnie wolno słowa kładł
W twych rękach życie przekuj je sam
Jedno proste zdanie jak cios
Ta rada co była niczym skarb
Co dziadek w pończosze starej go skrył
Tak mądrość była ukryta w nim
Dzisiaj prawda ta w życiu mym
Trzyma głęboko korzenie swe
Że kiedy zda się chylić walić świat
Przemieniam kuję go jak się da