SNUJĘ SOBIE - V02 - 22 - POD DESZCZ
BIBLIOTHECA POETICA > Snuję Sobie vol. II

Pod deszcz co szeptem gadał z dachem spadał na puste kartki testamentów wiosny zostawiając szarą panikę suszy zazdrości nieposkromionej w głębokich źrenicach lęku przywiędłych niedbale kobiet co stają się niemożliwe do zdobycia milczeniem i nie delikatnością sumienia straszą już z daleka widać że dawno straciły tę najważniejszą z cech człowieka życzliwego wobec Boga człowieka i światu obliczem stając się zwykłego człowieka…